niedziela, 30 września 2018

Nie uciekajcie, chłopaki!


Z mężczyznami jest jak z UFO, wszyscy o nich mówią, ale nikt nie widział. Chłopaki, gdzie jesteście?


Rozmawiałem niedawno z jednym z gigantów polskiej rozrywki. Facet zrobił karierę w Warszawie, Nowym Jorku i Petersburgu. Całe życie pracuje ponad siły i wydaje się, że nic oprócz kariery go nie obchodzi. A jednak na pytanie, co jest najważniejsze, odpowiada: „Żona, dzieciaki”. A więc skoro nawet on przyznaje, że relacje są w życiu najważniejsze – nie sława i pieniądze – więc może rzeczywiście tak jest?

Przygotowujemy się z Justyną do warsztatu „PO CO NAM Relacje?”. Sam sobie od lat zadaję to pytanie – po co mi relacje? To pytanie przypomina mi buddyjski dowcip: „Jesteś już oświecony? To zamieszkaj tydzień z rodzicami!”. Więc po to są relacje – żebyśmy mogli dotknąć najbardziej bolesnych miejsc w sobie. I je uleczyć. Bo bliska relacja z drugim człowiekiem odkrywa nam prawdę o nas samych. Nikt tak nie ujawni moich niedojrzałych części, jak kochająca żona. Dlatego relacje są niezbędnym wehikułem, którym podróżujemy w stronę siebie. Związek to nieustanny taniec na linie nad przepaścią. Trzeba sporo nauki i jeszcze więcej świadomości, żeby tańczyć długo i szczęśliwie.

Pamiętam, że do trzydziestego trzeciego roku życia wydawało mi się, że dam sobie radę sam. Że o sobie i tańcu wiem wszystko. Ale gdy się rozwiodłem, a potem rozpadł mi się kolejny, ważny związek, ugiąłem kark lęku i dumy. Poszedłem po naukę. Tak wkroczyłem na ścieżkę terapii i rozwoju. Szczerze? To jedno z ważniejszych doświadczeń w moim życiu! Terapia i warsztaty rozwojowe umożliwiły mi zmianę tożsamości. Efektem tego jest również to, że teraz razem z moją przyjaciółką i żoną, możemy zapraszać na warsztat: „PO CO NAM Relacje?”.

Zobacz też: Moc/Niemoc. Równowaga sił.

Startujemy 5 października. Chętnych jest sporo. Tylko jeden smutek. Prawie wcale nie ma mężczyzn. Chłopaki, gdzie jesteście? Czy relacje nie są dla was ważne? Nie wierzę. Wiem – sam jestem facetem – że są bardzo ważne. Na nich zbudowany jest świat. Tylko, że ten świat wpędził nas w pułapkę. Nie wolno przyznawać się do słabości. Coś nie działa? Jakaś miłość? Relacje? Małżeństwo? Niemożliwe! Sam dam sobie radę! Sam! A jak nie dam, jest gotów umrzeć. I umieramy. Statystki są bezwzględne. Chorujemy i żyjemy krócej.

Więc życzę sobie – i wszystkim mężczyznom – żebyśmy umieli poprosić o pomoc. Bo potrzeba pomocy to żaden wstyd. Wprost przeciwnie – dbanie siebie to powód do dumy. Dumne chłopaki, nie uciekajcie!

Warsztaty terapeutyczno-rozwojowe "PO CO NAM Relacje", od 5 października do 14 grudnia 2018 r. Warszawa, CUD Grochów


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Między miłością a wolnością

Warsztat 6-7 lipca 2019  Pragniemy miłości. I uciekamy od niej. Tęsknimy za związkami. I rozbijamy je. Dlaczego bliskość wydaje się czy...